Czasami, żeby zrobić pierwszy krok, potrzebna jest czyjaś pomoc.

 Trochę to trudno wytłumaczyć, ale nie jestem kompletnym psychopatą.

 "Sukces nigdy nie jest ostateczny.
Porażka nigdy nie jest totalna. Liczy się tylko odwaga."

 Często kocha się "z przerwami". To znaczy czasem jest tak, że aż brzuch boli i oczy pieką, a czasem jest tak, "że można wytrzymać" i w ogóle myśli się mocno o czym innym.

 Nic mnie tak nie doprowadza do rozpaczy jak opowiadanie bzdur.

 Żaden inny nawet w całości nie jest taki dobry jak ty w połowie.

 To, że jestem mną i nikim innym, jest jednym z moich największych walorów. Emocjonalne rany są ceną, którą płaci się za bycie niezależnym.

 Samotność jest niezależnością, życzyłem jej sobie i zdobyłem ją po długich latach. Jest zimna, o tak, ale jest też cicha, cudownie cicha i wielka, jak zimne, ciche przestworza, po których wirują gwiazdy.

 -Znam tylko jedną rzecz, która może być jednocześnie bardzo prosta i bardzo skomplikowana.
-A co to takiego?
-Miłość.

 Weź sobie jeszcze jeden kawałeczek mojego serca, mały.

 To był dobry dzień, jeden z tych, które chowasz w pudełku na dnie szuflady i wyciągasz kiedy jest ci naprawdę smutno.