
Niektórych słów nie mógłbym wypowiedzieć, nie rozpadając się przy tym ...
Niektórych słów nie mógłbym wypowiedzieć, nie rozpadając się przy tym na kawałki.
Właśnie wtedy zrozumiałem, że muszę się skupić na tym, co w anegdocie zwanej życiem jest najważniejsze – na sobie.
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
Dlaczego jednym Bóg skąpi miłości, kiedy inni dostają jej więcej, niż są w stanie udźwignąć?
Samotny wśród ludzi.
Ja nie byłam gotowa na cierpienie.
Królewny z bajek zwykle bywają samotne.
Prawdopodobnie to właśnie budzi u wielu ludzi odruchy okrucieństwa: próbują doszukać się powiązania z rzeczywistością zadając innym ból.
Tak, tulipanku - wyszeptał. -Słodko... cholernie słodko...
Powinienem był. Sam do siebie. Tyle takich wyrzutów. Mógłbym budować z nich domy,
palić nimi w piecu, nawozić nimi ogród.
Samodoskonalenie to największa przygoda.