
Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, ...
Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść,
za którą przestaje się być sobą.
Gdy ty opuszczasz lud mój, do Rzymu idę, by mnie ukrzyżowano raz wtóry.
Cóż, miłość można kupić po cenie rynkowej, ale z dobrym gustem trzeba się urodzić.
Każda sekunda na ziemi jest warta milionów lat pamięci.
Cóż, głowa i serce tworzą dwa równoległe obiegi informacji, a prawda spoczywa gdzieś pomiędzy nimi.
Miasto było z papieru, ale nie wspomnienia.
Normalność to tylko przeciętność, a nie jedyna recepta na funkcjonowanie.
Miałem ochotę zniszczyć coś pięknego.
Kiedy człowiek jest naprawdę zraniony, nie może znaleźć słów.
Kiedy umrę, wszystko co moje, będzie Twoje, poza marzeniami.
Nie wszystko co piękne musi kosztować majątek.