
(...) Mam dość rozumu, żeby nie wchodzić miedzy trzy kłócące ...
(...) Mam dość rozumu, żeby nie wchodzić miedzy trzy kłócące się kobiety.
Może nie pamiętacie, ale od tego zaczęła się wojna trojańska.
Słowa, które zapadają w pamięć, to te, które szepczesz, a nie wykrzykujesz.
Już myślałem, że nigdy nie przestanie działać i będę musiał cię zostawić, żebyś... wąchała kwiatki czy co tam chciałaś robić na haju.
Wierzymy niektórym kłamstwom z kilku powodów, ale przede wszystkim dlatego, że chcemy wierzyć.
Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie „w zdrowym ciele zdrowy duch”. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić, jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne.
Każdy poeta pisze w rytm własnego oddechu.
Miłość jest ślepa i dlatego obmacuje.
Chodzi o to, że jak dziewczyna wie, że jest ładna, to już nie jest ładna. Ona tak się wtedy zachowuje, robi takie miny, pyszni się, nadyma i ośmiesza, że przestaje być ładna. Ładne są tylko te dziewczyny, które myślą, że nie są ładne.
Życie jest jak balon. Napompuj świeżego powietrza, a od razu stanie się lżejsze.
Jeśli chcesz ujrzeć niebo, musisz znaleźć się w piekle.