
Samotność – to uczucie, że pod stopami są tylko bezdenne ...
Samotność – to uczucie, że pod stopami są tylko bezdenne mokradła.
A ten świat nie lubi odmienności.
Może ludzie przestali po prostu szanować przestrzeń osobistą, cenny czas? Zarzucają się nawzajem nawałem słów, żądają na nie natychmiastowej odpowiedzi, a potem dziwią się, że dzień jest za krótki.
Niech wam się nie wydaje, że żyjecie zbyt krótko, by mieć coś do opowiedzenia.
Lepiej żeby mnie nienawidzili takim, jaki jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
Dać wyraz własnej swej naturze - oto nasze zadanie na ziemi.
Słowa nie są sensem czy źródłem są echem - iluzjoniści przedstawiają to zgoła inaczej.
Namiętność jest jak narkotyk, na początku wydaje ci się, że masz ją pod kontrolą, a potem nagle okazuje się, że to ona rządzi tobą.
Możesz zmienić niebo, które masz nad sobą, ale duszy w sobie nie.
Kiedy coś przestaje boleć, przestaje mieć znaczenie...
I kiedy oczy mi się zamknęły po raz ostatni, pomyślałem: O Boże, co ja zrobiłem?