Psu, kiedy śpi, Cyganowi, gdy przyrzeka, żonie, gdy płacze – ...
Psu, kiedy śpi, Cyganowi, gdy przyrzeka, żonie, gdy płacze – nie wierz.
Nie spotkałem nigdy nikogo, kto spełniając dobre uczynki, popadłby w ruinę.
Mówi się, że człowiek docenia ogród dopiero w pewnym wieku i myślę, że jest w tym trochę prawdy. Ma to chyba związek z wielkim cyklem życia. Niepowstrzymany optymizm młodych roślin po ponurej zimie ma w sobie coś z cudu, można z radością przyglądać się dokonującej się co roku przemianie i temu, jak natura ukazuje różne części ogrodu z ich najlepszej strony
Mam niewielu przyjaciół. Myślę, że jestem typem samotnika. Tyle tylko, że to była nudna samotność. Można też na to spojrzeć z innej strony, nie wiążąc się z nikim, oszczędzasz sobie w życiu cierpienia.
Kto sieje wiatr, ten zbiera burze.
Ważniejsze jest nie zwycięstwo, lecz właściwe wykorzystanie zwycięstwa.
Każdy wybój, wzniesienie i równina osnuwały tajemnicą moją tęsknotę.
Kolejny dzień dobiega końca, nastaje noc. Mrok jest tak przewidywalny, prawda?
Lubię, kiedy mocno pada. Brzmi to jak biały szum, który jest podobny do ciszy, lecz nie jest pusty.
Ubóstwo cnoty nie traci.
Co więc miałem robić?!
Wypiłem szklankę wina i dziwiłem się.