
Okazywali mu tyle szacunku, że miał ochotę krzyczeć.
Okazywali mu tyle szacunku, że miał ochotę krzyczeć.
Miałam alarm, miałam gaz paraliżujący, miałam jogurt. Czego mogłam chcieć więcej?
Zawszę Cię złapię, kiedy będziesz upadać.
Muzyka, lekarstwo i trucizna, ale przede wszystkim wierna towarzyszka życia.
Nie ma tego złego, co by nie wyszło na jeszcze gorsze.
Szukam siły nie po to, by stać się mocniejsza od innych, ale by zwalczyć swego najgroźniejszego przeciwnika : własne wątpliwości.
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
Łatwiej uwierzyć w wielkie kłamstwo niż w małe, w proste łatwiej niż w bardzo wymyślne.
Moja piękna, moja Isobel. Moja miłości. Prosiłaś, bym czekał. Więc czekam. Bo wiem, że to wszystko jest tylko snem. A kiedy ze snu się zbudzimy, znowu Cię zobaczę.
Jak zdefiniować nadzieję? To stan, w którym rodzą się marzenia.
Ale ktoś, kto nie istnieje, nie ulegnie rozkładowi, nie złamie niezłożonej nigdy obietnicy.