
Mój błysk przebije ciemności, moja jasność mroki rozproszy.
Mój błysk przebije ciemności, moja jasność mroki rozproszy.
Czemu ci straszno? Przecież nawet umierać lepiej, niż gnić za życia.
To niemożliwe, a co więcej - nieprawdopodobne.
W każdej rodzinie musi być ktoś, kto zapłaci daninę szaleństwa, żeby została zachowana równowaga między porządkiem a nieporządkiem, i żeby świat się nie zatrzymał.
Życie niepoddane analizie jest być może nic niewarte, ale życie ciągle analizowane jest z pewnością piekłem.
Jak to się dzieje, że gdy tylko ktoś zbuduje mur, ktoś inny zaraz chce wiedzieć, co jest po jego drugiej stronie?
(...) niestety nienawiść zawsze jest bardziej zauważalna, niż obojętność, podobnie jak nienawiść i brak uczucia.
Posiadasz olbrzymią zdolność kochania, którą zamierzam w pełni wykorzystać.
Szczęśliwi ci, którym instynkt od razu wskazuje właściwą drogę, którzy nie widzą złych i dobrych stron każdej sprawy z tą samą jasnością.
Życie jest śmiechu warte, więc się śmieję - odpowiedział Petroniusz - tu jednak śmiech brzmi inaczej.
Jeśli na pierwszy rzut oka ktoś wyda ci się nieciekawy, zajrzyj do jego wnętrza.