
Było mi niemal przyjemnie, bo choć życie jest podłe, przynajmniej ...
Było mi niemal przyjemnie, bo choć życie jest podłe, przynajmniej istnieje dobra muzyka.
Bo przecież szczęście bądź nieszczęście człowiek nosi w samym sobie.
Najgłupszy argument – jeśli nie można osiągnąć ideału, lepiej nic nie robić.
Na świecie bowiem ma się do wyboru tylko samotność lub pospolitość.
Ten śmiech będzie tryumfem naszej szczerej sztuki nad naszym kłamanym życiem.
Tolerancja dla wiary innych ludzi jest ważniejsza niż pytanie, dlaczego nie wszyscy wierzą w to samo.
Wszyscy rodzimy się wariatami. Niektórzy pozostają już nimi.
Szczerość wymaga odwagi, może
dlatego nie cieszy się popularnością.
Jedzenie i seks to najważniejsze części składowe życia, stanowiące klucz do naszych pragnień.
Każdemu człowiekowi jest pisany jakiś los, a mimo to tylko od niego samego zależy, co z nim zrobi.