
Dotarło do niej, że miłość to ten moment, kiedy serce ...
Dotarło do niej, że miłość
to ten moment, kiedy serce
nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Złość to wiatr, który gasi świecę rozumu.
To takie smutne, gdy książka się kończy.
Szczęścia nie można precyzyjnie zmierzyć, zagłosować za lub przeciw w jakimś referendum albo dać do analizy specjalistom.
Jestem małym wojownikiem niestroniącym od blizn.
Mogę tylko powiedzieć, że pociąg do kobiety to jedyny hołd, jaki moje fizyczne "ja" umie złożyć jej urodzie. Nazywam to hołdem, ponieważ czuję, że to jest dar, a nie zniewaga.
Wybrałam Nieustraszonych, nie dlatego, że żyją. Dlatego, że są wolni.
Wolę być w mniejszości i mieć rację, aniżeli w większości i się mylić.
W sprawach rozwodowych na wstręcie fizycznym można przecież zajechać dowolnie daleko.
A jednak istnieją na świecie słowa, które zastygły w czasie, i historie, które tego dowodzą.
Nienawidzę(...) używania braku komunikacji jako środka komunikacji.