
Mam taką teorię, że z wiekiem tracimy zdolność do bycia ...
Mam taką teorię, że z wiekiem tracimy zdolność do bycia szczęśliwym.
Nie należy kwestionować cudów albo skarżyć się, że nie są one całkiem zgodne z czyimiś oczekiwaniami.
Nie kochasz mnie??
Nie!!!
Szkoda ba ja bym oddała za ciebie życie
- Boga nie ma - odrzekła spokojnie. - Niebo jest puste. - A potem dodała: - Miłość jest naszą religią, w nią musimy wierzyć.
Podróż w przeszłość jest jak wybicie dziury w podłodze płonącego domu i pozwolenie szalejącym na dole płomieniom rozprzestrzenić się na wyższych piętrach w teraźniejszości.
Zanotowałem w pamięci, żeby nigdy nie obsypywać komplementami kobiety, która ma w ręku kawał surowego mięsa. Jakoś nie bardzo to wtedy działa.
Oko za oko uczyni tylko cały świat ślepym.
Przeszłość ma wpływ na wszystkich, ale to od nas zależy, czy pozwolimy jej dyktować, co mamy robić.
Zniewoleniu towarzyszy pewna specyficzna forma wolności. Czasem wzięcie się w karby jest synonimem odpuszczenia.
Ludzie samotni to najpodlejsi kłamcy.
O, jakże pusty jest głos nauki, kiedy się o nią rozpaczliwie uderza głową pełną namiętności.