Istna wariatka ze mnie. Ale cóż na to poradzę! Sądzę, ...
Istna wariatka ze mnie. Ale cóż na to poradzę! Sądzę, że wyleczy mnie dopiero małżeństwo. Podobno w ogóle działa na ludzi trzeźwiąco.
Ale kiedy rzeczywistość była beznadziejna, fantazja stawała się niemal niezbędna.
Ależ Hermiono, mamy jeszcze kupę czasu do egzaminów.
-Dziesięć tygodni odpowiedziała sucho Hermiona. I wy to nazywacie kupą? Dla Nicolasa Flamela to zaledwie sekunda.
Dowcip polega na tym, że patrząc z bliska, traci się obraz całości.
Nie mogła być tak kochana. Nawet ona. Nawet przez niego.
Ucieczka winnym czyni.
Lubię noc. Gdyby nie ciemność, nigdy nie zobaczylibyśmy gwiazd.
Czasem, by na powrót stać się człowiekiem, ktoś musi go w tobie dojrzeć bez względu na to, jak wyglądasz.
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu… Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem.
Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Jak zwykli mawiać elyńscy kupcy, w życiu potrzebna jest wyłącznie pewność siebie, wiedza i mnóstwo bezczelności.