W życiu, a szczególnie w miłości, nie można odgrywać żadnej ...
W życiu, a szczególnie w miłości, nie można odgrywać żadnej roli.
Miłość, która niczego nie buduje, umiera w straszliwych cierpieniach.
W jakiś dziwny sposób cierpienie dodaje smaku i intensywności, wzmaga pragnienie.
Życie jest do kitu. A poza tym zimno mi w stopy.
Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Żyj na poziomie buraka,
a życie będzie słodkie.
Szybko zasnę i po cichu zapomnę. Jakie to byłoby łatwe, pomyślałam.
Bóg się z modlitw, Szatan z przekleństw śmieje.
Ja myślę teraz krótkoterminowo,
nie ma co wybiegać za bardzo w przyszłość.
Nie mogę się doczekać wiosny (...)
Przesterowałam moją głowę na pozytywne
myślenie, żeby cieszyć się życiem.
I walczyć, bo mam o co. Ja teraz rozumiem,
co to znaczy naprawdę cieszyć się każdą chwilą.
DOCENIAM KAŻDĄ MINUTĘ.
Nie mówię, że odwołuję to, co powiedziałem ale niemniej było to niegrzeczne.