
Można organizować, kierować, planować z góry każdą godzinę, a wciąż ...
Można organizować, kierować, planować z góry każdą godzinę, a wciąż jest bałagan.
Jestem teraz trzydziestoletnim chłopcem i zastanawiam się, czy kolejna kobieta rzeczywiście jest tym, czego mi najbardziej do szczęścia potrzeba.
Powiedz jeszcze raz: „prowokujesz”. Prowokująco układasz przy tym usta.
Czasem nie wszystko widać
na pierwszy rzut oka.
Poczuła straszliwy ból, wspomnienie strat, których nigdy nie da się zapomnieć.
Miłość musi mieć jakieś własne dni i noce. Trochę własnego życia, rozmów, spacerów i bycia razem.
Życie nie jest proste i uważam, że wcale takie być nie powinno.
Bóg dał nam życie, ale rządzi światem diabeł.
Chcę być zaangażowany i szczery, ale lubię się też zabawić i zachowywać się jak idiota.
Dziwadła, łączcie się.
Nie w tym rzecz, ile jeszcze przed nami upadków, ale w tym ile razy będziemy mieli siłę wstać.
Im bardziej powtarzam sobie "niemożliwe", tym mocniej słowo "możliwe" odbija się echem pod czaszką...