Siedzę tu każdego poranka i marzę o wylaniu mojej kawy ...
Siedzę tu każdego poranka i marzę o wylaniu mojej kawy na wszystkie ulice, żeby wreszcie się obudziły.
Gdy umierasz, to tak, jakby umierali też inni.
Nie bądź takim rycerzem, z kobiety mam tylko wygląd.
Przyjaźń potrzebuje czegoś do pary. Występuje z miłością, nieświadomością szczęściem lub smutkiem.
Pamiętaj, że wszystkie światy biegną do swego końca, oraz że szlachetna śmierć jest skarbem i nikt nie jest zbyt ubogi, aby go nabyć.
Prawdziwy strach to strach przed własną wyobraźnią.
Nic dziwnego. Diabeł dba o swoich.
A kiedy umiera marzenie, ciemność wypełnia miejsce przez nie osierocone. W ciemności zaś (...), budzą się potwory.
Czymże jest szczęście, jeśli nie ułatwieniem życia innym?
Człowiek już taki jest, że choćby nie wiem dokąd pojechał, zostanie tylko sobą.
Z tego samego powodu kogoś się kocha, co nienawidzi.