Każde zetknięcie z nim było jak śmierć i ponowne narodziny.
Każde zetknięcie z nim było jak śmierć i ponowne narodziny.
Rzeczywistość to jest coś, co nie znika, kiedy przestaje się w to wierzyć.
To ponton, Dzikusie. Dmuchana łódź. Jeżeli się w to ubierzesz, ja odpadam z tej akcji.
(...) ludzi poznaje się dobrze dopiero wtedy, kiedy się z nimi raz porządnie pokłóciło. Dopiero potem można oceniać ich charaktery.
Małżeństwo to rozmowa, która powinna trwać całe życie. Nie mieliśmy sobie wystarczająco dużo do powiedzenia.
Lepiej więc być samemu niż z kimś,
kogo się nie kocha, kto jest namiastką,
czy też czymś w tym rodzaju.
Gdy się zmieniasz, zmienia się wszystko wokół ciebie. To jest magia.
Myślisz sobie: Nigdy. Myślisz: Nie ja. Lecz jesteśmy zdolni do tego, czego się najmniej spodziewamy.
Tak, kocham cię. Bardziej niż wczoraj i mniej niż jutro.
-Miłość nie jest moralna czy niemoralna - oświadczyła Clary. -Po prostu jest.
Jak dobrze, bezpiecznie być razem, gdy na dworze tak ciemno.