Ja się dużo złoszczę. Jestem zmęczona sobą, która się złości. ...
Ja się dużo złoszczę. Jestem zmęczona sobą, która się złości. To kosztuje mnie zbyt dużo emocji, na które już jestem za dorosła.
Dopiero znacznie później uświadomiłem sobie, że chyba coś jest nie w porządku, jeśli sen i jawa tak bardzo różnią się od siebie. Świadczy to o tym, że coś w sobie tłumimy.
Czasami nie wie się, że się kogoś nie lubi, dopóki nie spędzi się z nim więcej czasu.
Nareszcie pojąłem, że nie ma nic bardziej skomplikowanego niż więzy przyjaźni.
Śmieszne jak często ludzie źle rozumieją innych.
Życie, bracie, jest pełne nieporozumień; nikt kurwa nie wie co masz na myśli. Jak im to powiedzieć? Nie da się.
Nie przyrzekaj, jeśli nie potrafisz dochować wierności swym słowom.
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne.
Wiem - przyznał cicho. Ale ja ciągle tu jestem. I wciąż kocham cię jak szalony.
Anioły. Jeśli jest się bardzo cicho, słychać, jak chichoczą.
Polubiła ciemność, tę ciepłą osłonę, która chroniła ją przed rzeczywistością...
Jednak nieszczęściem dobrego kłamcy jest to, że choć inni wierzą w jego słowa on sam nie potrafi.