
(...) zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty Wiosna, wiosna, wiosna, ...
(...) zapachniało, zajaśniało wiosna, ach to ty
Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty!
-Widzisz ten tłum w dole? Uczciwi, pracujący ludzie; rządzi nimi strach.
-Jaka jest alternatywa ?
-Życie jest proste, dokonujesz wyboru i nie patrzysz wstecz.
Nigdy nie widziano pniaka, nawet żywego, z którego odrodziłoby się całe drzewo.
To zawsze błąd mieć rację zbyt wcześnie.
Słowa to anarchiści. Pozwólcie im na swobodę.
Szczęście nie sprzyja ludziom biernym. Trzeba je prowokować, zdobywać, trzeba po prostu na nie zasłużyć...
Nie ten głupi, kto głupi, tylko ten, co idzie za nim.
Przebaczenie jest czymś strasznym.
Łzy są skutkiem czynów.
Marina powiedziała mi kiedyś, że wspominamy tylko to, co nigdy się nie wydarzyło.
Czasem nie ma nic trudniejszego niż rozmowa z człowiekiem, który dysponuje siłą milczenia.