
A tymczasem trzymaj się... a puszczaj tylko z rockmanami.
A tymczasem trzymaj się... a puszczaj tylko z rockmanami.
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
To nie tak, że nienawidzę ludzi. Ja po prostu wolę, kiedy nie ma ich w pobliżu.
Jeszcze może zatrzymać mnie ciepło twojej dłoni.
Zawsze bardziej boli stracić coś, co się miało, niż od początku tego nie mieć.
Każdy z nas nosi w sobie niebo i piekło.
[...] Daj komuś rybę i do końca dnia nie będzie chodził głodny. Daj mu wędkę i będziesz miał konkurencję [...]
W ostatecznym rozrachunku słowa to tylko wiatr.
Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo.
Ty prosty człowieku z prowincji w worku przywieziony.
Jestem kim jestem. Niepojęty przypadek jak każdy przypadek.