
Pod zbroją sarkazmu zwykle kryje się miękkie serce.
Pod zbroją sarkazmu zwykle kryje się miękkie serce.
-Lew zakochał się w owcy.
-Głupia owca.
-Chory na umyśle lew masochista.
Im większa miłość, tym większa tragedia. Te dwa elementy zawsze idą w parze.
Nie boję się samotności... Boję się żyć złudzeniami, widzieć świat takim, jakim go sobie wyobrażam, a nie takim, jakim jest naprawdę.
Rzeczywistość jest przereklamowana.
Pomysły moich powieści kryminalnych znajduję, zmywając. Jest to zajęcie tak głupie,
że zawsze rodzi we mnie myśl o zabójstwie.
Nie masz wpływu na to, że ktoś cię zrani na tym świecie, staruszku, ale masz coś do powiedzenia na temat tego, kim ta osoba będzie.
Wszystko co robimy kończy i zaczyna się od nas.
Godzinę pomyśleć, na chwilę wniknąć w siebie i postawić sobie pytanie, w jakim stopniu sami bierzemy udział i ponosimy winę za nieład i złość w świecie.
Reklamy przekonały nas do wykonywania pracy, której nienawidzimy
żebyśmy mogli kupować graty, których nie potrzebujemy...
Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki.