
W niewiedzy że się istnieje jest wyzwolenie od czasu i ...
W niewiedzy że się istnieje jest wyzwolenie od czasu i śmierci.
Świat jest ponurym miejscem.
Czasem musisz strzelać pierwsza.
Noc to pora, kiedy mroczne myśli szarpią duszą jak sznurki marionetką.
Wieczność trwała bez końca, konsekwentna w swoim niemijaniu, sekunda za sekundą.
Przyszłości nie da się przewidzieć. Można jej tylko doświadczyć.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego życia.
Odebrali mi wszystkie siły, kiedy nauczyli mnie, że jestem nikim.
Ludzie potrzebują wiary w bogów, choćby dlatego, że tak trudno jest wierzyć w ludzi.
Kobieta jest boskim źródłem ogłupienia mężczyzny.
Może dziewięćdziesięciu dziewięciu na sto ludzi Cię zawiedzie, ale piękno świata tkwi w błędzie statystycznym.
I tu mi powiedział coś tak mądrego, co stało się dla mnie nauką i dewizą mojego postępowania do końca życia. Powiedział zdziwionym tonem: „To ty na mnie liczysz? Och, jaki ty jesteś głupi. Naucz się w życiu liczyć tylko sam na siebie.”. Tu miał rację. Przestałem liczyć na ludzi, więc tym większą radość sprawia mi każdy przypadek ludzkiej życzliwości i bezinteresownej pomocy.