Głupim nie bywa się chwilowo, głupota nie mija tylko ulega ...

 - Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.
- Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej.

 Możesz ciągle kogoś tłumaczyć, ciągle usprawiedliwiać, wybaczać. Możesz przymykać oko na to, że Cię rani. Ale czasem przychodzi taki moment - jeden szczegół, który sprawia, że już nie potrafisz. Coś pęka, pojawia się złość, poczucie żalu i krzywdy. Tak... przecież nigdy nie liczyłeś na wzajemność, na wdzięczność... A mimo wszystko czujesz się zdradzony.

 Chcę biec, lecieć, bić skrzydłami tak mocno, aby nie słyszeć niczego poza łomotem własnego serca.

 Nie bój się być głupia. Niektórzy i tak za taką cię uważają, więc co za różnica?

 Czy nam się podoba, czy nie,
w jakiś nieunikniony sposób wszyscy się zmieniamy…

 A gdyby się okazało, że wszyscy gonimy za czymś, co od dawna jest w naszym posiadaniu?

 Gdybyś naprawdę pomyślał, to byś nie pytał.

 Normalność to tylko przeciętność, a nie jedyna recepta na funkcjonowanie.

 Moja miłość miała na imię Tanja. Była Niemką o słowiańskim imieniu. Skąd u jej rodziców taki wschodni sentyment? Czyżby słabość do wspólnej polityki (pakt Ribbentrop–Mołotow…)? Już samo jej imię, Tanja, nosi w sobie nutę nostalgii jak rosyjskie piosenki o tęsknocie i samotności, jak stepy akermańskie, jak mickiewiczowskie: „(…) jedźmy, nikt nie woła…

 Najlepszym sposobem, aby zmusić mężczyznę do wykonania jakiejś pracy jest sugestia, że być może jest już za stary, aby to zrobić.