Ojciec za pieprz życia uważał miłość w wielorakiej postaci.
Ojciec za pieprz życia uważał miłość w wielorakiej postaci.
Człowiek jest ludzki w ludzkich warunkach.
Szukałem cię moje całe cholerne życie
Ja cię kocham, a ty śpisz.
(...) bo za mną nie było już nic, spaliłem wszystkie mosty i nic mnie nie trzymało.
Myślę, że być szczęśliwym znaczy być przygnębionym, czuć satysfakcję, płonąć.
Już naprawdę nie ma nic oprócz tuczarni i kościołów.
Muzyka: pompa do nadmuchania duszy.
Życie jest padołem płaczu, ale zdaje mi się, że są na nim ludzie, co lubią płakać.
Odejdź z mojej pamięci, dopiero wtedy będę wolna...
Są więzienia gorsze od słów.