
Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że ...
Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że się odezwałam. Trudno było dogodzić ludziom.
(...) kiedy się najbardziej potrzebuje opinii i kimś, kogo się poznało, wszyscy milkną albo grozi im ekskomunika.
Wszystko, co ma formę, może zniknąć w jednej chwili.
Tak naprawdę, to nie ty mnie obchodzisz, ale wzruszenie którego doznaję, kochając cię.
Jak można być jednocześnie szczęśliwym i załamanym ?
Serce dokonuje wyboru, nie analizując konsekwencji.
Być zakochanym, to być szalonym przy zdrowych zmysłach.
I pomyślała, że wiara też wymaga zaufania i samozaparcia.
Nie sposób odwołać przykrych słów, choćby się ich potem żałowało.
Znowu płakałem, niemożliwą przeszłością pijany.
Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść do wniosku: jedzmy gówna, przecież miliony much nie mogą się mylić!