
Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że ...
Najpierw dziwiło ich, że nie odpowiadam, a teraz - że się odezwałam. Trudno było dogodzić ludziom.
Trzeba się podnieść i iść. Zawsze trzeba iść.
Jak się nie ma gdzie iść,
tym bardziej.
Śmiech zapala światło w jego oczach.
Chciała dobrze, lecz jej słowa rozzłościły mnie i musiałem ugryźć się w język, by nie powiedzieć czegoś niemiłego. Była taka sama jak stracharz – nadopiekuńcza.
Gdybyś naprawdę pomyślał, to byś nie pytał.
Jedynym określonym i ostatecznym wiekiem jest śmierć.
Każdy z nas toczy jakąś prywatną wojnę.
Każdy nosi piekło w sobie. I każdy może z niego wyfrunąć.
Pamiętam każdą wspólnie spędzoną
chwilę. A w każdej było coś wspaniałego.
Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć:
ta znaczyła więcej niż pozostałe.
Są pytania, których próbuję nie zadawać, i sprawy, o których usilnie stara się nie mówić.
Jedną z największych zagadek bytu jest to, że przez wiele miesięcy czy nawet lat człowieka może nie spotkać nic ciekawego, a potem w ciągu kilku godzin, a nawet minut zdarza się coś, co wywraca wszystko
do góry nogami.