
Nigdy nie byłem orędownikiem wojny, chyba że służyła ona pokojowi.
Nigdy nie byłem orędownikiem wojny, chyba że służyła ona pokojowi.
Jak się człowiek śpieszy,
to się diabeł cieszy.
Zrzucał przed nią kolejne maski i stawał się coraz bardziej odsłonięty, a przez to narażony na chłód i kanciastość świata. Trzeba go więc było bronić, ochraniać, ogrzewać słowami i własnym oddechem...
Zmarli widzą inaczej niż żywi, widzą naprawdę.
Jedyną rzeczą gorszą od tego, że o nas mówią, jest to, że o nas nie mówią.
Cóż za ponury absurd...
Żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest się kretynem?
Boimy się tego, co najbardziej jest do nas podobne.
Świat jest taki wielki i tak łatwo się w nim zagubić…
Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba.
Trzeba być cierpliwym,
a wszystko się zmieni na lepsze.
Nie potrafiłam nie zaufać temu, co dostrzegłam w jego oczach.