
W polityce jest czasem jak w gramatyce: błąd, który popełniają ...
W polityce jest czasem jak w gramatyce:
błąd, który popełniają wszyscy,
zostaje w końcu uznany za zasadę.
Czy w życiu da się zmierzać w dobrą stronę? Czy nie jest raczej tak, że ciągle błądzimy, by tylko chwilami odnajdywać drogę?
Wiara polega na tym, by dostrzegać to, co pozornie niewidzialne. Nie musisz zobaczyć miłości, by mieć pewność, że ona istnieje.
Życie jest piękne, że śmierć się w nim zakochała zazdrosną, zaborczą miłością.
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej.
Chaos zawsze pokonuje porządek, gdyż jest lepiej zorganizowany.
Jestem myślą , jestem nicością. Nie mam kształtu. Jestem ciemnością.
Czasem, aby zobaczyć światło, trzeba tylko nieco zmienić perspektywę.
Strach i kłamstwa jątrzą się w ciemności. Prawda może ranić, ale tnie czysto.
Zgubiłem się w Lesie ale ciągle jestem na Szlaku...
Wybacz, ale zmęczyło mnie już czekanie, by ludzkość wreszcie przejrzała na oczy.