
Nic tak nie łączy ludzi jak rozpacz. Nic tak nie ...
Nic tak nie łączy ludzi jak rozpacz. Nic tak nie zbliża nas do siebie jak smutek.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.
Miłość nie wyraża się w pragnieniu spółkowania (to pragnienie dotyczy przecież niezliczonej ilości kobiet), ale w pragnieniu wspólnego snu (to pragnienie dotyczy tylko jednej jedynej kobiety).
Bywa że ludzie zamiast wyjaśniać ze sobą pewne rzeczy, wolą się rozstać. Mówią, dziękuję za współpracę, następny czy następna, proszę. Nie zdajemy sobie wszyscy sprawy z tego, że nierozwiązane w jednym związku problemy wcześniej czy później pojawią się w nowym związku. Tak jest ze strachem, niemożnością wyartykułowania uczuć, z zazdrością, z milionem innych rzeczy. One nie należą do naszego partnera, tylko do nas. Są naszą własnością i dopóki nie zrozumiemy, że gdziekolwiek uciekniemy, przeprowadzimy się, przeniesiemy ten bagaż ze sobą. Nawet dobrze ukryty, kiedyś przypomni o sobie, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie.
W miłości nigdy nie jest za późno na drugą szansę.
Przyjaciele nie są od pocieszania, tylko od mówienia prawdy w twój zarozumiały, bezmyślny nos!
Szczęście wiąże się z ryzykiem. Ale bez odrobiny strachu niczego nie można osiągnąć
Po trzecie - przypomniał sobie chińskie przysłowie, przekleństwo brzmiące zwodniczo przyjemnie, póki się nie usiadło i nie pomyślało.
"Obyś żył w ciekawych czasach". Przez ostatnie pół roku żył w niesamowicie ciekawych czasach. Jeśli jeszcze przytrafi mu się się coś ciekawego, niechybnie zwariuje.
Ach, ta boleść. Och, ten ból. Zawsze pada. W duszy mej.
Nie myślcie, że możecie kierować miłością. Miłość bowiem, jeśli uzna was za godnych, pokieruje sama waszym postępowaniem.
Udany związek wymaga wielokrotnego zakochiwania się ciągle w tej samej osobie.