W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym
W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym
Jedyne opowiadanie, jakie warto napisać, to krzyk, strzał, wrzask. Opowiadanie powinno złamać czytelnikowi serce.
Cenię ludzi, o których z góry wiem, że nie dadzą się łatwo odgadnąć, jeśli w ogóle.
Zobacz, oto jest Nic, które zawiera nieskończoną liczbę wymiarów wszystkiego.
Nigdy nie poznamy całego dobra, jakie może dać zwykły uśmiech.
Niekiedy trzeba się zgubić, by potem się lepiej odnaleźć.
Ludzie nie zmieniają historii, tak jak ptaki nie zmieniają nieba.
Człowiek szuka wolności dopiero wtedy, kiedy czuje się zniewolony.
Zadaje się z postaciami, do których nie dorastam.
Dopóki wrogowie są w polu, nie ma mowy o zwycięstwie.
Chyba wiem, jak brzmi najczęstsze kłamstwo, stwierdziła Vanessa. "Nic mi nie jest".