
Will uśmiechnął się, niczym Lucyfer tuż przed upadkiem z nieba.
Will uśmiechnął się, niczym Lucyfer tuż przed upadkiem z nieba.
Ten sam pokój i godzina, ta sama mądrość: i ja taki sam.
Kiedy ludziom zależy na sobie, zawsze potrafią znaleźć jakiś modus vivendi.
Przez kilka kolejnych dni odkrywam, dlaczego za symbol miłości uznaje się serce. Naukowo rzecz biorąc, kocha się przecież mózgiem.
A jednak nikt nie rysuje pofalowanych półkul mózgowych, gdy jest zakochany. Teraz wiem dlaczego. Bo gdy się cierpi z miłości, naprawdę boli w klatce piersiowej.
To jest prawdziwy, fizyczny ból.
Albo może raczej okropny ciężar.
No cóż, kiedy twoje życie rozpada się na kawałki, czasem rozpadasz się razem z nim.
Szara strefa pomiędzy tak a nie. Milczenie.
Odwaga nie jest brakiem strachu, a raczej oceną, że coś innego jest ważniejsze niż strach. Odważni nie żyją wiecznie, ale ostrożni... nie żyją wcale
Są miłości, które zabijają...
To, że więzienie było zamaskowane przez luksus, powiększało tylko jej przerażenie.
Miłość to wiatr wiejący w żagle życia. Nie kocha się po coś, czy wbrew czemuś. Kocha się... tak po prostu. I właśnie to jest najpiękniejsze w tym uczuciu.
Najgorszy ból to ten, który sami sobie zadajemy.