
Jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym.
Jeśli nienormalne trwa dostatecznie długo, staje się normalnym.
To, co jest prawdziwe nie potrzebuje rozgłosu.
-No cóż...doszedłem do wniosku, że skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć.
Pięć minut szczęścia jest warte pięćdziesięciu lat samotności.
Przyszłości nie należy się bać. Należy stawiać jej czoło.
Powoli nabierałem przekonania, że już nic mi się w życiu nie przydarzy.
Nie chodzi o to, żeby ludzie musieli być tacy sami. Chodzi o to, żeby mogli być różni.
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.
Zniknął czar nieznanego a nie zastąpił go jeszcze czar bliskości.
Przypomniało mi się to w samą nie porę.
Normalność
jest linoskoczkiem nad otchłanią nienormalności.