Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień.
Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień.
Możesz sobie jechać, jak daleko chcesz, jednak od samej siebie nie odjedziesz.
Podróż nic nie pomoże na to, co nosimy w sobie.
Zakłada się, że miejsca, w których żyjemy, w końcu upodabniają się do nas.
Jeśli spotka cię coś dobrego, zatrzymaj się. Ciesz się tym. Rozkoszuj.
Sami wybieramy. Idziemy na dno albo nie.
Ludzie pragną czasami się rozstawać, żeby móc tęsknić, czekać i cieszyć się powrotem.
Wszystko było przeczekiwaniem, a ja myślałam, że jest życiem.
Więc chwyć mnie za dłoń i chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze.
Moje podkrążone oczy zdradzają słabości
Gdy w środku nocy budzi sen o przeszłości
Zdrowy, wolny człowiek jest skończoną całością. Nie musi się nikim dopełniać. Dopiero kiedy się zakocha, pęka na pół. I co gorsza ślepnie.
Gdyby ludzie wiedzieli, jakich horyzontów się pozbawiają, wpatrując się nieustannie w chodniki!