
Zadziwiające, że czasem nie potrafimy dostrzec tego, co mamy przed ...
Zadziwiające, że czasem nie potrafimy dostrzec tego, co mamy przed nosem.
(...) bez bólu nie ma radości. To równowaga pozwala doceniać ekstrema.
Ból domaga się, abyśmy go odczuwali - powiedział, cytując zdanie z Ciosu udręki.
Samobójcy jawią się nam jako obciążeni poczuciem winy za indywidualizację, jako owe dusze, które za cel życia uważają już nie doskonalenie się i kształtowanie samych siebie, lecz unicestwienie się, powrót do matki, do Boga,
do wszechświata. Natury takie są w większości zupełnie niezdolne do popełnienia prawdziwego samobójstwa, ponieważ pojęły dogłębnie tkwiący w nim grzech. Dla nas są jednak samobójcami, gdyż w śmierci, a nie w życiu widzą wybawiciela, są gotowi usunąć się i poświęcić, zgasnąć i wrócić do początku.
Jeżeli po moim wyjściu zaalarmuje pani zamek, nigdy nie dokończy pani tego sweterka.
Bóg sprowadza do domu swoje anioły wcześniej
Mądry człowiek zna swoje miejsce. A odważny wykorzystuje nadarzające się okazje.
Zawsze lepiej mieć mniejsze oczekiwania, inaczej wszystko nas rozczarowuje.
Umrzeć ze śmiechem na ustach to z pewnością najchwalebniejszy ze wszystkich chwalebnych rodzajów śmierci.
Największe zło rodziło się w ten sam sposób, w jaki umarło największe dobro.
Słońce już wzeszło i siedzę przy oknie, zasnutym mgłą mijającego życia.