
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie ...
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie opinie, dwa sprzeczne zestawienia decyzji, pragnień i ograniczeń.
(...) kiedy się najbardziej potrzebuje opinii i kimś, kogo się poznało, wszyscy milkną albo grozi im ekskomunika.
Zbieg okoliczności jest wygodnym wytłumaczeniem dla przeznaczenia.
Boimy się samotności, bo stawia nas twarzą w twarz ze sobą.
Każdy z nas jest światem, o którym tylko sam może opowiedzieć.
Jesteśmy skazani na zgubę, skazani od samego początku, i umrzemy, znając tylko niewielki fragment rzeczywistości, który w dodatku pojmujemy na opak.
A póki serce bije, nadzieja nie umiera.
Ile spraw ukrywamy przed sobą, choć uważamy się za przyjaciół.
Nigdy się tym nie nasycę. Nie nasycę się Tobą.
Nie przegrywa nigdy ten kto gra samotnie.
Smok w dalszym ciągu spokojnie siedział na pagórku, wesoło machając ogonem.