
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie ...
Ostatecznie każde małżeństwo to dwie osobowości - dwa głosy, dwie opinie, dwa sprzeczne zestawienia decyzji, pragnień i ograniczeń.
Nie wzbijaj się nadzieją wysoko jak ptak, byś nie musiał pełzać jak robak.
W gruncie rzeczy wcale mi się nie podoba ta konwencja braku konwencji.
Nie ma przygody na zewnątrz. Przygoda jest tylko wewnątrz człowieka.
Zawsze staramy się zatrzymać to, co cenimy najbardziej. Ludzie, rzeczy bez których nie wyobrażamy sobie życia. Ale nasze wspomnienia często są iluzją. Chronią nas przed niszczycielską prawdą.
I żeby nie musieć zaczynać od nowa. Wiesz, co to kosztuje, zaczynać miłość, mówić znowu te same słowa i wierzyć, że te same czyny są nowe?
Właściwie nic mi nie jest. To znaczy jest mi wszystko.
Tylko bogowie wiedzą, co to znaczy wieczność,
a oni uwielbiają bawić się śmiertelnikami, którzy używają wielkich słów.
Miłość i nienawiść łączył fakt, że obie były pułapkami.
Myślałem ,że się z ciebie wyleczyłem, dopóki ktoś nie kazał mi pomyśleć życzenia i wtedy zrozumiałem, że znów zmarnowałbym je na ciebie.
Chciałem zmartwychwstać, wobec tego musiałem się najpierw zabić.