
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Jesteś moja, Aniele. I nie pozwolę, by cokolwiek to zmieniło.
Zmarli pozostawiają wśród nas swoje cienie, jak echo w przestrzeni, w której niegdyś żyli. Prześladują nas, nie przekwitając, nie starzejąc się tak jak my. Strata, którą opłakujemy, nie wpływa na ich przyszłość, lecz wyłącznie na naszą.
Trudno mówić o rozczarowaniu, gdy potwierdzają się twoje oczekiwania.
Ludzie się nie zmieniają. Jeśli już, to z wiekiem ich nawyki utrwalają się, a nie słabną.
Mowa jest srebrem, a milczenie złotem.
Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie, zaczynamy rozglądać się trwożnie za rachunkiem, jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.
Zaufaj memu sercu, które drżąc całe, bije tylko po to, by na wieki należeć do ciebie.
Nie mamy większych praw wobec ludzi, których kochamy, niż wobec innych.
Krzyczą tylko ci ludzie, którzy mają zbyt ubogie słownictwo, żeby szeptać.
Kobiety żyją wspomnieniami. Mężczyźni tym, co zapomnieli.
Nie ma nie-polityki. Wszystko jest polityką.