
Rozłączyć- to jak podzielić łąkę na pół.
Rozłączyć- to jak podzielić łąkę na pół.
Niezbyt wiele wiemy o wieczności.
Ale potrafimy sobie wyobrazić jej cień.
Łatwo być samemu, kiedy jest to twój własny wybór, znacznie trudniej, kiedy człowiek jest do tego zmuszony.
I choć możecie nazwać mnie marzycielem albo głupcem, czy jeszcze kimś innym, wierzę, że wszystko może się zdarzyć.
Do diabła z przyjaźnią, która w winie nie zdążyła się nawet popluskać.
Mam wszystko, czego potrzebuję i pragnę na tym świecie – wyznał. – Właśnie tutaj. W moich ramionach.
No to z Panem Bogiem. Ruszaj do wszystkich diabłów.
Umiera się w byle jakim miejscu życia.
Bo czasami chce się uciec od problemów
i po prostu nie wrócić.
Wiem, co to znaczy być dniem i nocą: zawsze razem i nieustannie osobno.
Wrogi tłum zawsze składa się z pojedynczych ludzi.