
To prawda....-mruknął Puchatek, spoglądając w lustro i klepiąc się po ...
To prawda....-mruknął Puchatek,
spoglądając w lustro i
klepiąc się po brzuszku.
-Nie liczy się rozmiar.
Liczy się puchatość.
Trochę miłości to jak trochę wina.
A zbyt dużo jednego i drugiego powoduje chorobę.
...ten, kto kocha naprawdę, kocha w milczeniu,
uczynkiem, a nie słowami.
Twoja wyobraźnia jest twoim największym wrogiem...
Dziwne, miłość uspokaja wtedy, kiedy umiera.
Opinia publiczna bywa ostatnią ucieczką polityków,
którzy nie mają opinii własnej.
Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, który zdolny jest przyjąć ludzki umysł.
Ludzie często giną, Aleks. Jesteśmy zrobieni z bardzo nietrwałego materiału.
Kocham cię. Będę cię kochał do dnia w którym umrę. A jeśli jest po tym jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.
Tarzamy się w naszym zepsuciu, jak świnie tarzają się w błocie.
Nigdy nie zwyciężysz wroga, którego twoja wyobraźnia uczyniła niepokonanym.