
(...) bardzo łatwo jest stracić wszystko, co uważało się za ...
(...) bardzo łatwo jest stracić wszystko, co uważało się za dane na zawsze.
Po prostu… uważaj na siebie, Allie. Tutaj nie wszystko jest takie, jak się wydaje.
Dlaczego przeszłość musi koniecznie umrzeć, aby stała się możliwa do zniesienia?
Ludzie mówią: "W morzu jest masa ryb"
Ja odpowiadam: "Pierdol się, ona była moim morzem".
Zastygam. Żyję dalej. Dzień za dniem tak samo. Tylko tak mogę przetrwać. A poza tym? Poza tym nie robię nic.
Tylko praktyczność ma sens.
-Nienawidzę ich - odparł. -
Ale próbuję nienawidzić wszystkich. W ten sposób nie ryzykuję,
że pominę kogoś,
kto na to szczególnie zasługuje.
[...] a tęsknota za tym, czego nie można mieć, prowadzi do nieszczęścia i szaleństwa.
To nie świat i ludzie wokół Ciebie czynią cię szczęśliwym lub nieszczęśliwym, ale Twoje myśli.
Przez kilka kolejnych dni odkrywam, dlaczego za symbol miłości uznaje się serce. Naukowo rzecz biorąc, kocha się przecież mózgiem.
A jednak nikt nie rysuje pofalowanych półkul mózgowych, gdy jest zakochany. Teraz wiem dlaczego. Bo gdy się cierpi z miłości, naprawdę boli w klatce piersiowej.
To jest prawdziwy, fizyczny ból.
Albo może raczej okropny ciężar.
To będzie zależało od was, czy wykorzystacie daną wam szansę. A trudno jest przegrywać.