
Kocham szarość, mrok i ciemność nocy, lubię być sam, a ...
Kocham szarość, mrok i ciemność nocy, lubię być sam, a za najodpowiedniejsze towarzystwo uznaję własne myśli.
Czasami szczęście polega na tym, że mamy kogoś, za kim możemy tak mocno tęsknić.
Jeśli wchodzisz w grę, musisz w niej wytrwać do końca.
Bądźcie realistami, chciejcie niemożliwego.
Jeśli nie wiesz, co włożyć postaw na prostotę.
Możesz sobie jechać, jak daleko chcesz, jednak od samej siebie nie odjedziesz. Podróż nic nie pomoże na to, co nosimy w sobie.
Każdy dzień powinien być znaczący i ważny, bo każdy wydaje się ostatnim.
Człowiek z epoki katastrof nie ma własnego losu, nie ma charakteru, nie ma własnych myśli.
Uczucia nie znikają tylko dlatego, że wszystko skończone.
Niechętnie mówimy o śmierci. I niechętnie godzimy się ze świadomością, że prędzej czy później i tak wszyscy umrzemy. Strach przed śmiercią to tak naprawdę strach przed nieznanym. To naturalne uczucie, nikt z nas bowiem nie ma pewności, czy po tym, jak odejdziemy już z tego świata, cokolwiek czeka nas dalej.
Gdy zaś inne stworzenia wzrok spuszczają w ziemię, człowiek otrzymał postać wyniosłą, miał nakaz patrzeć w niebo, twarz zwracać ku gwiazdom.