-Wyrzucił mnie. - Ściślej rzecz biorąc, razem z drzwiami.
-Wyrzucił mnie.
- Ściślej rzecz biorąc,
razem z drzwiami.
-Czasami cię nienawidzę! - zawołał, ruchem nadgarstka posyłając kamień
z klifu na dół, prosto do wody.
-Tylko czasami? Diana uniosła brew sceptycznie.
-Ja nienawidzę cię prawie cały czas.
...życie daje tyle, ile ma się odwagę z niego wziąć.
I choć możecie nazwać mnie marzycielem albo głupcem, czy jeszcze kimś innym, wierzę, że wszystko może się zdarzyć.
Chłodny i rozkoszny, migocący cień gałęzi. Czasami myślę,
że właśnie po to żyję, dla takich pięknych, wspaniałych chwil.
Ojcowie powinni się przed synami spowiadać, jeśli pamięć ma trwać.
Patrzyłem na nią, ale jej nie widziałem; póki nie skoczyła, nikt nie widział jej naprawdę.
Przypuszczam, że ogień, który płonie tak jasno, nie może płonąć wiecznie.
Wiedzieć coś a zachowywać się w zgodzie z tą wiedzą to dwie różne rzeczy
I ten "ktoś" jest przekonany, że wie lepiej. Wkurzające.
To, co widzimy i co nam się zdaje, jest jedynie snem. Snem, we śnie
Miłość nie zdradza i nie oszukuje.