-Wyrzucił mnie. - Ściślej rzecz biorąc, razem z drzwiami.
-Wyrzucił mnie.
- Ściślej rzecz biorąc,
razem z drzwiami.
Bo sztuka to magia, a magia nie zawsze jest biała.
Myślałam o tym, jak bardzo jesteśmy zapisani w innych ludziach i nigdy naprawdę nie wiemy, kiedy ktoś nas odczyta, wydobędzie na powierzchnię albo spróbuje zatrzeć, tak jak ściera się z mebli kurz.
Ułożył twarz według jakiegoś skomplikowanego wyobrażenia o uśmiechu. Nie było w tym nic prócz wysiłku.
Bo prawda jest taka, że najlepiej się do nikogo i do niczego zbytnio nie przywiązywać.
Nic nie jest jednocześnie piękne i prawdziwe.
Tak jak ziemia kryje w sobie te wszystkie tajemnice, tak i każdy z nas nosi w sobie wszelkie odpowiedzi, nawet te, do których pytań nigdy nie poznamy.
Tamci to zwierzęta, zgoda. Ale czy wiesz na pewno, że dzięki temu my jesteśmy ludźmi?
To, za czym goniłam nie
jest tym czego potrzebuję.
Pozostaje z pustym kieliszkiem i czymś trudniejszym do napełnienia w środku. Czuje się już tylko nawozem pod roślinę, jaka często przekwita na grobie zwiędłej miłości. To rzadka roślina, a nazywa się szczęście.
Żadne państwo nie jest w stanie działać mądrze jednocześnie w każdej części globu przez cały czas.