Żyję, bo jestem kochany.
Żyję, bo jestem kochany.
Miłość do pracy może być platoniczna. Nazywa się ją wówczas lenistwem.
Obłęd to konieczność tworzenia obrazu swojego życia na podstawie relacji otoczenia.
Kocham cię. Będę cię kochał do dnia w którym umrę. A jeśli jest po tym jakieś życie, to wtedy też będę cię kochał.
Nie mogę nikogo niczego nauczyć. Mogę tylko sprawić, że zaczną myśleć.
Nigdy nie wątp w człeka prawego i szlachetnego. Taki zawsze coś spieprzy. Oczywiście wszystko w imię większego dobra.
Spokój powraca dzięki prostym przyjemnościom.
Ból innych nieraz gorzej boli niż własny.
Normalność
jest linoskoczkiem nad otchłanią nienormalności.
Nie szukam ideału. Nie mam do tego prawa, bo mnie samemu wiele brakuje do doskonałości.
Jeśli nie możemy się upić, to przynajmniej przytyjmy.