Śmierć jest wspaniałym nauczycielem. Niestety zbyt surowym.
Śmierć jest wspaniałym nauczycielem. Niestety zbyt surowym.
Zawsze coś wynajdziemy, żeby stworzyć sobie wrażenie istnienia...
Cóż, miłość można kupić po cenie rynkowej, ale z dobrym gustem trzeba się urodzić.
Musimy się przyzwyczaić do tego, że przed
najważniejszymi skrzyżowaniami naszego
życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych.
Nie mam nic do napisania, bo gdy nie ma miłości, słowa się kończą.
Małe świństwa mówi się głośno.
Wielkie szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie, czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem.
Polski przemysł wydobywczy
potrzebuje naprawy,
a nie bezmyślnej likwidacji.
Los jednak działa według sobie tylko znanych prawideł.
To nie jest nasz dom, Zunairo. Nasz dom, w którym stworzyliśmy sobie swój świat, został zmieciony wybuchem pocisku.
Tu jest tylko schronienie. Nie chciałbym, żeby stało się naszym grobem. Straciliśmy nasze dobra, nie traćmy jednak naszych dobrych nawyków. Jedynym sposobem walki, jaki nam pozostał, by nie poddać się tyranii i barbarzyństwu, to strzec tego, co dało nam nasze wychowanie
i wykształcenie. Zostaliśmy wychowani na ludzkie istoty z uwzględnieniem tego,
co w nas boskie, i tego, co śmiertelne.
Po mroku nastaje światło.
Świat jest dziwny i nic, co nam się przydarza, nie jest przypadkowe.