Oto moje przebranie - Królowa Śniegu. Zupełnie pozbawiona uczuć.
Oto moje przebranie - Królowa Śniegu. Zupełnie pozbawiona uczuć.
Czy ja wariuję? Czy tak to się zaczyna? Czy jestem jak ten ręcznik papierowy, który po zmoczeniu rozlatuje się, rozpada? Cienka błonka normalności.
Po moim zniknięciu miejscowi dodali dwa do dwóch. Wyszło im siedem.
Nadzieja to paskudna rzecz. Sprawia, że zaczynasz wierzyć.
Każdy nowy początek wymusza jakiś powrót.
Po co żyjesz na tym świecie, jeżeli nic ci z tego świata nie smakuje?
Spada deszcz, wstaje rosa. Pomiędzy jest mgła. Pomiędzy jest wszystko, co jest.
Małe troski są wymowne. Wielkie milczą.
Interpretacja danych statystycznych to mydlenie oczu. Za pomocą statystyki można pokazać coś, co jednocześnie jest prawdą i fałszem.
Nie jestem ładna. Nie jestem piękna. Jestem promienna niczym słońce.
Dno - poziom, z którego nie możesz upaść niżej, chyba że weźmiesz łopatę i zaczniesz kopać.