
A z pustką, którą w sobie nosisz, gdzie do tej ...
A z pustką, którą w sobie nosisz, gdzie do tej pory zaszłaś?
Potykając się można zajść daleko,
nie wolno tylko upaść i nie podnieść się.
Ileż niedoli mogą zawierać takie dwie małe plamki, tak małe, że można je zakryć kciukiem, oczy ludzkie.
(...) bardzo łatwo jest stracić wszystko, co uważało się za dane na zawsze.
Jak coś jest śmieszne, to wydaje się przez to mniej groźne. Ten prosty mechanizm radzenia sobie z napięciem, czyli śmiech, działa.
Nie wolno być zbyt spontanicznym. Nie wolno biec i wołać. Trzeba się zatrzymać, zamilknąć i pomyśleć, a najlepiej zapomnieć i nic nie czuć...
Pewne rzeczy są zbyt cudowne, żeby rozkoszować się nimi w samotności.
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
- I jak się czujesz?
- Lepiej.
- Naprawdę? Lepiej?
- Lepiej nie pytaj.
Umierający starzec jest jak płonąca biblioteka.
Wszelkie uczucia czerpią swój absolut z marności gruczołów.