Tak właśnie toczy się życie: dzień za dniem, posiłek za ...
Tak właśnie toczy się życie: dzień za dniem, posiłek za posiłkiem, ból za bólem, oddech za oddechem.
" Coś ci powiem Al; ja wiele myślałem. Może wariaci to tacy ludzie, którzy widzą wszystko tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć sposób, aby z tym żyć."
Może Bóg istnieje, a może nie. Tak czy inaczej, jesteśmy zdani na siebie.
-Bąbel: Hej, panowie, obudźcie się, chyba jesteśmy na miejscu.
-Serfer: No, mam przeczucie, że jesteśmy blisko.
-Laska: Wiecie co, pójdę sprawdzić, co jest za górką.
Bąbel i Serfer sikają, a Laska idzie na górkę.
-Bąbel: I co, są bunkry?
-Laska: Bunkrów nie ma, ale też jest zajebiście!
Może teraz leżysz z otwartymi oczyma i powtarzasz moje imię. Może boisz się jutra, tak jak i ja? Jeżeli w tej chwili potrafisz zrozumieć i domyślić się czegoś, to pamiętaj: jestem teraz z tobą(...) Jestem z tobą wszędzie, jeśli tylko myślisz o mnie.
Ostatecznie wszyscy mamy do opowiedzenia tylko
jedną historię. Potrzeba całego życia, aby ją przeżyć,
ale niekiedy można ja opowiedzieć w niespełna godzinę.
Wielkie szczęście zawsze słono kosztuje. Tylko kłopoty są za darmo.
To ona, moja kobieta,
moja silna kobieta,
która jednocześnie jest moją słabością.
Tu nie chodzi o miejsce. Tu chodzi o ludzi. Bylibyśmy tacy sami gdzie indziej.
Być może istnieje granica rozpaczy, jaką znieść może ludzkie serce.
Kończ... waść! wstydu... oszczędź!