Coś mnie gryzło, możliwe, że sumienie.
Coś mnie gryzło, możliwe, że sumienie.
Zbiegi okoliczności nie istnieją.
Teraz uważam, że tylko dzieci potrafią się prawdziwie cieszyć.
Nie sądzisz, że życie jest i tak przygnębiające? Po co robić zdjęcia, które w przyszłości doprowadzą cię do łez?
Szczęśliwa codzienność też istnieje, nawet jeżeli jest tylko codziennością.
"Och" było odpowiednim słowem. Krótkim i neutralnym, mogącym wyrażać wszystko i nic.
Taki właśnie był pożytek z niepłakania; płakać znaczyło tyle co wysikać wszystko na ziemię.
Najgorszą rzeczą na świecie jest umysł przypominający patefon;
nie ma przy tym znaczenia,
czy komuś odpowiada grana w danej chwili płyta, czy nie.
Czasem tak długo patrzymy na drzwi, które się zamykają, że nie widzimy tych, które się otwierają.
Ale dzięki wszystkim moim błędom i przeżyciom stałam się tym, kim jestem teraz. Gdyby nie głupota i szaleństwo wieku młodości, to co by dzisiaj ze mnie zostało?
Bo na świecie jest znacznie więcej ludzi, którzy robią rzeczy niepotrzebne, niż tych, którzy robią pożyteczne.