Coś mnie gryzło, możliwe, że sumienie.
Coś mnie gryzło, możliwe, że sumienie.
W święty August koniec burz.
Była już zresztą prawie wolna - ale jeszcze niezupełnie, jeszcze nie wtedy.
Biegłem. Biegłem, aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Mądra kobieta ma miliony naturalnych wrogów: wszystkich głupich mężczyzn.
Wiedza zawsze boli.
Jak o czymś myślimy, nadajemy temu moc.
Panować można nad tym, co się myśli, ale nie nad tym, co się czuje.
Nie wiem, jak to wyjaśnić. Może nie rozmawialiśmy , bo... żyjemy w wieku rozumu i cuda nie są akceptowane.
Życie charakteryzuje się długimi okresami nudy, najczęściej jest niezwykle ponure; potem nagle pojawia się jakiś zakręt i ten zakręt okazuje się ostateczny.
Chwila za chwilą, [...] a na to, by życie się z tego złożyło, życie całe się czeka.