
Bycie miłym jest równie łatwe jak bycie wrednym. Ale znacznie ...
Bycie miłym jest równie łatwe jak bycie wrednym. Ale znacznie fajniejsze.
Właśnie tu i teraz, jak zwykł mawiać stary przyjaciel, jesteśmy w płynnej teraźniejszości, gdzie ostrość wzroku nigdy nie gwarantuje klarowności spojrzenia.
Tak oto można zmienić bieg życia - przez zaniechanie.
Na tej ziemi nie ma nic pewnego; wystarczy, aby los lekko człowieka potrącił, przypadkiem bądź celowo, a wszystko, co mamy i czujemy, nagle zostaje nam odebrane.
Dzieci stanowią zupełnie nowy początek, bez względu na to, ile człowiek ma lat i jakich nabrał przyzwyczajeń.
Szczęście to po prostu dobre zdrowie i zła pamięć.
Nadzieja na braterstwo, do którego oświecona elita może przymusić lud dekretem, stanowi naturalna podstawę dla totalitarnej tyranii.
-Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.
Często ceną szczęścia jesteśmy my sami.
Chodzi o to, aby ofiarować siebie, zrezygnować
z własnego życia, dać je w ofierze, ale nie
z ciężkiego obowiązku czy fanatyzmu,
ale lekko, ochoczo, z miłości.
O ty głupie serce! Jakie nieprzebrane pokłady nadziei w sobie nosisz.
Nadzieja czyni nas niewolnikiem, rozpacz – wolnym człowiekiem.