
Tylko żyjąc absurdalnie można wyłamać się z tego bezgranicznego absurdu ...
Tylko żyjąc absurdalnie można wyłamać się z tego bezgranicznego absurdu (...)
Długa jest droga i ciężka, która z piekła wiedzie ku światłu.
Życie najbliższe swej istocie smakuje najlepiej.
Świat nasz rodzajem labiryntu: wchodzącym - obszerny, chcącym wyjść - zbyt ciasnym się staję.
Sama czuję się bezpieczna. W samotności ból jest mniej intensywny.
Czy już w czasie spadania umiera się ze strachu?
Co zaszkodziło, to nauczyło.
Bogactwo jest powszechne, mądrość niezwykle rzadka.
Miałem ochotę zniszczyć coś pięknego.
Zegarek zawsze zawijałem w szalik, bo nienawidziłem tykania sekundnika.
Jesteś moją niespodzianką. Niespodzianką od losu.