
Tylko żyjąc absurdalnie można wyłamać się z tego bezgranicznego absurdu ...
Tylko żyjąc absurdalnie można wyłamać się z tego bezgranicznego absurdu (...)
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.
Dobre serce to jest Budda.
Prawdziwa nienawiść to dar, którego człowiek uczy się latami.
Wiesz, kiedyś myślałam, że jedyną rzeczą gorszą od pecha w miłości jest szczęście...
Za rok też już mnie nie poznasz - wybacz.
Gdy chcesz zburzyć mur, nie zaczynasz od tego co jest za nim, ale od tego, kto go postawił.
Słowa obcych ludzi ranią wystarczająco mocno, ale słowa tych, którym ufamy, są najgorsze.
Muszę znosić codzienny wschód słońca. To potworne. To nieludzkie.
Bij, póki cię nie pobiją.
Dawno, dawno temu,
anioł i diablica
zakochali się w sobie.
Nie skończyło się to dobrze. więcej