
Bycie martwym to niewiele więcej niż stan umysłu.
Bycie martwym to niewiele więcej niż stan umysłu.
Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim, jakim się jest naprawdę.
Nigdy nie rozumiemy miłości innych.
Większość zwierząt wolałoby umrzeć, niż zostać człowiekiem - zbyt dobrze nas znają.
Człowiekowi, który niczego się nie boi, nic nie może się stać.
A niewiarygodne, które stawało się faktem, nie opuściło mnie, wierzyłem w to niewiarygodne, w te zaskakujące niespodzianki, w te osłupienia. To była moja gwiazda, która towarzyszyła memu życiu chyba tylko po to, żeby przekonać się, że ciągle na nią czeka coś zadziwiającego, a ja, wciąż mając przed oczyma odblask tej gwiazdy, wierzyłem w nią coraz bardziej, a to dlatego, że kiedyś wywyższyła mnie na milionera, a teraz, kiedy zleciałem z niebios na łeb na szyję, stwierdziłem, że ta moja gwiazda lśni mocniej niż przedtem i że dopiero teraz będę mógł zajrzeć wprost do jej serca, do samego środka, i że to wszystko, co dotychczas przeżyłem, musiało osłabić moje oczy tak, żeby mogły więcej przeżyć i więcej znieść. Znaczy, żeby zobaczyć i poznać, musiałem osłabnąć. Tak to było...
O zwycięstwach się zapomina, ale porażki pamiętamy.
By zobaczyć Twój uśmiech
w drugą stronę kręcę światem.
Świat jest tak twardy, iż człowiek musi mieć dwóch ojców, żeby się nim opiekowali, i dlatego ma ojca chrzestnego.
Bo im się więcej wie, tym mniej się człowiek boi.
U kobiet krew płynie w sercu. Dlatego zawsze marzną im palce.