
Robienie wielu rzeczy dobrze, nie zawsze wychodzi człowiekowi na korzyść.
Robienie wielu rzeczy dobrze, nie zawsze wychodzi człowiekowi na korzyść.
Trzeba mieć dla kogo żyć. Reszta jest milczeniem.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
To jak „Zbrodnia i kara”, nocna mara, tak się staram, lecz upadam
Mocna rana tnie, od środka mnie rozwala
Łzy nie mają nic wspólnego ze słabością.
Człowiek osiągnął sukces,
jeśli wstaje rano i kładzie się spać w nocy,
a pomiędzy tym robi to, co chce robić.
Jak się nie wie, czego się chce, to się kończy w otoczeniu mnóstwa rzeczy, których się nie chce.
Życie to jedna, wielka seria rozstań,
ale najbardziej rani brak chwili pożegnania.
Łzy roztopią zlodowaciałe serce, które zamroził głęboki żal.
Miłość jest jedynym spośród pierwiastkowych elementów bytu wobec, którego komunizmu jest bezradny.
Nigdy zbytnio nie lubiłam czytać, bo czyż się lubi oddychać?