
Nie jestem takim tchórzem, aby się bać myśli, że się ...
Nie jestem takim tchórzem, aby się bać myśli, że się boję.
Każdy ma swoją namiętność, co zżera mu serce, niby robak miąższ owocu.
Niestety, sukces był jak piękność, która po paru dniach, gdy człapie w brudnych skarpetach, przestaje fascynować.
Bo serce nie jest sługa, nie zna, co to pany,
I nie da się przemocą okuwać w kajdany.
Koniec miłości nie daje o sobie zapomnieć.
Nawiedza snami. Nawiedza ciszą. Nawiedzani przez
upiory, stajemy się jak one. Życie dopływa. Słabnie tętno.
Nic cię nie rusza. Niektórzy to aprobują i twierdzą, że to leczy.
To wcale nie leczy. Martwe ciało nie czuje bólu.
Brak poczucia humoru nie zawsze jest dowodem powagi.
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej.
Uczucia są niekiedy tak nieśmiałe, że można je wyczuć czubkiem języka.
Świat jest nierealny, z wyjątkiem chwil, kiedy jest wkurwiający.
Widzisz - powiedział Mniho. - Jesteś tak samo bez serca jak ja. I słusznie.
Nie tęskni się za tym, czego się nie doświadczyło.